![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Przegląd prasy | Dla nauczycieli | Dla młodzieży | Przyroda | Video-fizyka | Fizyka współczesna | Projekt FCHGo | Innowacyjna fizyka | Projekt E4 |
Tegoroczna Nagroda Nobla w dziedzinie fizyki została przyznana za "wkład w zrozumienie ewolucji Wszechświata i miejsca Ziemi w kosmosie", w połowie Jamesowi Peeblesowi za "teoretyczne odkrycia w kosmologii fizycznej", w drugiej połowie Michelowi Mayorowi i Didierowi Quelozowi "za odkrycie egzoplanety orbitującej wokół gwiazdy typu Słońca." Uhonorowanie Jamesa Peeblesa docenia przede wszystkim jego osiągnięcia sprzed pół wieku. Latem 1964 przeprowadził on rachunki, które określiły cechy promieniowania, jakie mogło pozostać po Wielkim Wybuchu. Zanim kanadyjska ekipa zdążyła zabrać się do pomiarów, promieniowanie tła już odkryto - Penzias i Wilson zostali laureatami Nagrody Nobla w roku 1978, pomijając wkład Peeblesa. Ten ostatni kontynuował jednak teoretyczne badania Wielkiego Wybuchu i jego skutków. Z kolei druga połowa tegorocznej Nagrody Nobla to uhonorowanie odkrycia z 1995 roku, kiedy to zaobserwowano po raz pierwszy efekty obecności planety wokół gwiazdy podobnej do Słońca (51 Pegasi). Trochę szkoda, że pominięto wcześniejsze odkrycie Aleksandra Wolszczana, tym bardziej że Komitet Noblowski miał też pełną świadomość tego faktu, o czy świadczy fragment prasowego materiału związanego z odkryciem: Przy okazji polecamy nasze wcześniejsze materiały dotyczące badań planet pozasłonecznych: "Kepler na tropie pozasłonecznych planet" "Czy istnieje życie poza Ziemią/"
Opracowanie: K. Rochowicz
|
|||