Znajomość
fizyki jest niezbędna nawet przy czytaniu prestiżowego brytyjskiego
tygodnika "The Economist", 19 stycznia 2013, na jednej stronie -
aż
dwie mini lekcje w fizyki.
1. Pierwszy
artykuł dotyczy perspektyw budowy nowej generacji stacji
kosmicznych, lekkich, z tworzyw sztucznych, pozwijanych w pakiety i
pompowanych na orbicie.
Jakie zalety pracy (lub wypoczynku) w statku kosmicznym? Na przykład
możliwość wytwarzania, w warunkach nieważkości, skomplikowanych
farmaceutyków.
Na orbicie w statku kosmicznym dookoła Ziemi panuje właśnie stan
nieważkości (ang. zero gravity).
Wydawałoby się, że nie ma tam grawitacji. Nic błędniejszego!
Przyciąganie Ziemi jest i to wcale niewiele mniejsze niż na jej
powierzchni1.
"The Economist" pisze "poprawnie" - nie zero-gravity, ale bezustanny
swobodny spadek z orbity.
Tak! Stan
nieważkości to stan w spadającej windzie. Nie czujemy siły grawitacji,
bo cała winda spada razem z nami2.
Na orbicie podobnie - kabina cały czas spada w kierunku Ziemi, bo tak
leciałaby po prostej. Pokazuje to rysunek poniżej.
W locie statku
kosmicznego dookoła Ziemi, prędkość statku w każdej chwili zmienia
kierunek - statek spada w kierunku Ziemi. Zmiana prędkości - to
przyspieszenie. W każdej chwili statek spada spadkiem swobodnym, z
przyspieszeniem ziemskim a=g. Pasażer statku spada z kabiną, więc nie
odczuwa siły grawitacji.
Stan nieważkości powinniśmy więc nazywać stanem pozornej nieważkości, a
właściwiej stanem spadku swobodnego.
Zobacz, jak to pokazano na filmie o locie Gagarina
2) Drugi
artykuł,
zatytułowany "Nowy czarny" (The new black) mówi o efekcie
cieplarnianym. Okazuje się, że sadza - czarny węgiel z komina, znacznie
wzmaga efekt cieplarniany. Jak pisze "The
Economist" - "Sadza
nagrzewa
atmosferę, ponieważ absorbuje światło Słońca. Czarne rzeczy tak robią.
To jest fizyka podstawowa."
Dotychczas nie przywiązywano znaczenia do obecności sadzy w powietrzu.
15 stycznia, akurat piątego dnia jak czarny smog przysłaniał niebo
Pekinu, opublikowany został artykuł w prestiżowym Journal of
Geophysical Research. Okazuje się, że sadza jest dla zmian
klimatycznych znacznie bardziej niebezpieczna niż przypuszczano
dotychczas - to nie metan emitowany przez miliony (miliardy?) krów na
całym świecie i przez rozmarzającą tundrę, ale właśnie sadza, zaraz po
dwutlenku węgla, jest najbardziej dla klimatu niebezpieczna.
Dlaczego to tak trudno zrozumieć? Otóż bilans cieplny Ziemi jest
problem skomplikowanym. Mniej więcej Ź energii docierającej odbija się
od atmosfery, Ź jest pochłaniana przez atmosferę i chmury a tylko
połowa (dokładniej 47%+7%) promieniowania Słońca3
dociera do
powierzchni Ziemi.
Ale ta energia, zanim wróci w kosmos, "odbija się" wielokrotnie między
powierzchnią Ziemi a atmosferą. To jakby w grze w ping-ponga, kursuje
jedna piłeczka a widać ich więcej.
Po zsumowaniu, dodatkowe 98% energii docierającej do Ziemi
do zasługa atmosfery - naszej ciepłej pierzynki.
Przyjrzyjmy się
temu bilansowi szczegółowo!
Dociera do powierzchni Ziemi |
% |
|
|
47%+7% |
światła bezpośrednio ze Słońca |
|
98% |
promieniowania podczerwonego z atmosfery |
Suma |
152% |
|
Powierzchnia Ziemi oddaje |
% |
|
|
7% |
odbija światła bezpośrednio |
|
5% |
ciepła poprzez konwekcję powietrza |
|
24% |
ciepła poprzez parowanie wody |
|
116% |
ciepła poprzez promieniowanie podczerwone |
Suma |
152% |
|
Atmosfera otrzymuje |
% |
|
|
4% |
absorpcja światła słonecznego przez chmury |
|
19% |
absorpcja słońca przez atmosferę (m.in. ozon) |
|
24% |
przez skraplanie wody z Ziemi w chmurach |
|
5% |
poprzez konwekcję z powierzchni Ziemi |
|
104% |
promieniowanie podczerwone emitowane z Ziemi |
Suma |
156% |
|
Atmosfera oddaje |
% |
|
|
9% |
emisja w podczerwoni z chmur w kosmos |
|
49% |
emisja w podczerwoni z atmosfery w kosmos |
|
98% |
emisja w podczerwoni w kierunku Ziemi |
Suma |
156% |
|
Z kosmosu dociera |
% |
|
Suma |
100% |
|
W kosmos powraca |
% |
|
|
23% |
odbite światło Słońca przez chmury |
|
7% |
odbite światło Słońca przez Ziemię |
|
49% |
emisja podczerwona z atmosfery |
|
9% |
emisja podczerwona z chmur |
|
12% |
emisja podczerwona z powierzchni Ziemi |
Suma |
100% |
|
Jak w prawdziwej
księgowości, bilans jest skomplikowany, ale się "zgadza"! Nie ma
nadwyżki (Ziemia się nie grzeje) ale nie ma też manka.
Kluczem do zrozumienia, dlaczego atmosfera jest stosunkowo dobrze (47%)
przezroczysta dla światła ze Słońca (temperatura powierzchni 5700 K) a
słabo przezroczysta (12%) dla promieniowania podczerwonego z Ziemi
(temperatura Ziemi to +15oC=298 K) są własności optyczne
atomów i
cząsteczek, z których atmosfera się składa.
Ale to już historia na inny raz!
Przeczytaj
więcej: Dlaczego
zimą jest ciepło - czyli o efekcie cieplarnianym
oraz
G.
Karwasz, K. Służewski, Ziemia pod
pierzynką, czyli o naturalnym efekcie cieplarnianym, Foton, 121/2013, 37 - 49.
G.
Karwasz, K. Służewski, Ciepło, ciepło,
coraz zimniej, czyli o dodatkowym (?) efekcie cieplarnianym, Foton, 122/2013, 16 - 26.
Przeczytał,
opisał i policzył: GK
WWW: KS