„Promieniowanie, a żywność”
Zanim żywność trafi
na nasze stoły musi być zbadana, przetestowana, przetransportowana…
Wszystko to zajmuje sporo czasu, a zanim zostanie kupiona
leży w sklepie czasami „ładnych”
kilka tygodni. Przez ten cały okres może zmienić swoje
właściwości fizyczne, smak, kolor.
Jednym słowem może się „zepsuć”. Aby temu zapobiec wymyślono
różne sposoby utrwalaniażywności. Jednym z nich jest jej napromienianie.
Sama idea
udoskonalenia natury powstała niewiele ponad sto lat temu, jednak stosunkowo
niedawno weszła w życie. Początkowo zaledwie w paru krajach radiacyjnie
utrwalano głównie przyprawy. Obecnie niemal na całym świecie, w ten sposób
utrwala się praktycznie
wszystkie artykuły spożywcze. Należy koniecznie dodać, iż
żywność utrwalana tą metodą jest zupełnie zdrowa (tzn. nie jest rakotwórcza, mutagenna ani toksyczna).
PRODUKTY
|
EFEKT
NAPROMIENIANIA
|
ziemniaki
cebula
czosnek
|
hamowanie
kiełkowania
|
zboża
warzywa
owoce
ryby
|
zwalczanie
pasożytów i szkodników
|
ryby
truskawki
|
przedłużanie okresu
przechowywania
|
mięso
drób
|
niszczenie
mikroorganizmów powodujących
psucie się żywności
|
winogrona
odwodnione warzywa
|
polepszanie
właściwości żywności
|
przyprawy
|
przedłużanie okresu
przechowywania
|
Do radiacyjnego utrwalania żywności wykorzystuje się
promieniowanie jonizujące. Niestety głównie w owocach, warzywach, ale także w
innych rodzajach żywności poddanej jego działaniu zmniejsza się średnio o 40%
zawartość witamin A, B1,C i E. Aby zmniejszyć te straty zmienia się
warunki napromieniana (próżnia, niska temperatura). Jednostką dawki
pochłoniętej jest Gy (Grej). Stosując różne dawki osiąga się różne skutki:
DAWKA
|
CEL
|
PRODUKT
|
do 1 kGy
|
opóźnienie
kiełkowania, dojrzewania
|
Ziemniaki, cebula,
czosnek
|
do 10 kGy
|
wydłużenie
trwałości
|
ryby, owoce
|
do 50 kGy
|
sterylizacja
|
mięso
|
W Polsce
radiacyjnie utrwala się: ziemniaki, cebulę, czosnek, pieczarki, przyprawy,
suszone warzywa.
Niestety
napromienianie wcale nie jest tanie, to też na razie tylko w największych
miastach możemy spotkać wyżej wymienione produkty.
Z ciekawości
wybrałem się „na wycieczkę” po supermarketach i okazało się, że mało kto wogóle
słyszał o napromieniowanej żywności. Jedna z ekspedientek, wręcz z oburzeniem
odpowiedziała, że „u nich” jest tylko zdrowa żywność. Świadczy to o tym jak
ludność jest niedoinformowana. Spośród wszystkich napotkanych mi pracowników
sklepowych zaledwie ok. 5% orientowało się w temacie, jednak żaden z nich nie
był w stanie przedstawić konkretnego produktu. Wpływ na takie wyniki ma na
pewno lokalizacja miejscowości, w której mieszkam. W Polsce żywność utrwala się
radiacyjnie we Włochach koło Warszawy , w związku z tym, w stolicy o wiele
łatwiej jest napotkać napromieniowane produkty. Nie zmienia to jednak faktu, że
w Polsce radiacyjne utrwalanie żywności nie jest rozpowszechnione.
Co jeszcze warto
wiedzieć?
- Konsument ma prawo wiedzieć czy spożywa napromieniowany
produkt, więc na
opakowaniu musi
znajdować się odpowiednia informacja. Specjalnego znaku nie wymagają
artykuły, do
których jedynie dodano napromieniowane przyprawy (np. wędliny)
- Istnieją metody pozwalające ocenić, czy żywność jest
utrwalona radiacyjnie. To wojna
wytoczona
producentom, którzy chcą coś ukryć.
A niepotrzebnie…
- Stosowane rodzaje, dawki i energie napromieniania
wykluczają możliwość
„wyprodukowania
promieniotwórczej żywności”.
- Żywność konserwowana radiacyjnie może być napromieniana w
trwałym opakowaniu co
eliminuje możliwość
jej wtórnego skażenia.
Oprócz
promieniowania jonizującego do konserwacji stosuje się także promieniowanie
nadfioletowe, które ma właściwości bakteriobójcze. Jak łatwo się domyślić jest
ono wykorzystywane do dezynfekcji (zakres długości fal- zakres daleki 150-280
nm.).
Naturalnie są także
inne metody ochrony żywności przed „psuciem”-suszenie, zamrażanie, próżniowe
opakowania, itp. Może się wydawać iż metoda radiacyjna jest o wiele bardziej
kosztowna. Otóż sama budowa obiektu radiacyjnego jest bardzo droga. Jednak na
większą skalę napromienianie jest naprawdę opłacalne. Koszt budowy może się
szybko zwrócić jeśli
źródło promienowania jest maksymalnie wykorzystane, tzn., że
oprócz zywności napromieniowuje się w nim także inne produkty (np. sprzęt
medyczny, kosmetyki).
Koszt napromieniana
kiligrama owoców wynosi zaledwie około 10 groszy.
Radiacyjne
utrwalanie żywności może mieć niezwykle ważne znaczenie dla krajów trzeciego
świata. Eliminuje ono straty pożywienia dostarczanego do stref głodu.
Źródła:
Publikacje Departamentu Szkolenia i Informacji Społecznej
Państwowej Agencji Atomistyki,
wiadomości uzyskane z internetu.