Plastikowe sprężynki, za 1 zł, z kiosku "Ruchu", przypominające "slinky", ale zbyt sztywne aby schodzić po schodach, są znakomitym modelem oscylatora harmonicznego. Jeden koniec sprężyny mocujemy do statywu, a do drugiego końca mocujemy niewielką masę. Układ do badania drgań harmonicznych gotowy!
Można badać okres drgań, a także ich tłumienie.
Możemy zakładać różne masy a także skleić ze sobą dwie sprężyny - jedna za drugą. W tym drugim przypadku, nie oczekujemy zmiany okresu wahań, jako że nie zmienił się współczynnik k (określający wydłużenie względne).