Doświadczenie na deser

Fale elektromagnetyczne na talerzu? Pomimo że się nie najemy to warto chociaż popatrzeć.

James Clerk Maxwell, po sformułowaniu teorii elektromagnetyzmu, doszedł do wniosku, że pole elektromagnetyczne może istnieć bez ładunków i prądów, jednakże zmiana jego stanu musi mieć charakter falowy. Tego rodzaju pola noszą nazwę fal elektromagnetycznych. H. R. Hertz poszukując "fal Maxwella" w 1887 roku używał jako nadajnika cewki Ruhmkorffa, anten o różnych kształtach, a przeskok iskry obserwował pod mikroskopem. Doświadczenie to można powtórzyć, używając piezoelektrycznego zapalacza do gazu i małej neonówki. Do zapalacza podłączono antenę nadajnika w postaci drutów do robót ręcznych.

Jako odbiornik służą nam dwa identyczne druty połączone przez neonówkę, umieszczone równolegle, w odległości 5 - 30 cm od nadajnika. Druty muszą być izolowane od podłoża. Naciskanie zapalacza powoduje zapalanie się neonówki. Za pomocą tego prostego doświadczenia można zaobserwować, że fale elektromagnetyczne przenoszą nie tylko informację (do czego jesteśmy przyzwyczajeni słuchając radia bądź oglądając telewizję) ale również energię.

Prądy w zjawisku piezoelektrycznym są niewielkie, ale napięcie rzędu 10 kV. Samo zjawisko piezoelektryczne polega na polaryzacji dielektryka pod wpływem jego deformacji, co prowadzi do wystąpienia na jego brzegach różnicy potencjałów. Przykładem materiału mającego właściwości piezoelektryczne jest kwarc. Zjawisko piezoelektryczne znalazło szerokie zastosowanie - wykorzystywane jest do przetwarzania drgań elektrycznych na mechaniczne i odwrotnie (mikrofony, odbiorniki dźwięku, adaptery gramofonowe i inne). Najczęściej jednak spotykamy się z wykorzystaniem tego zjawiska w zapalniczkach.


Patrz także: inne zabawki, pojęcia i zjawiska związane:
Przemiany energii: Samochód na wodę | Parostatek puf puf | Silnik Stirlinga
Fale elektromagnetyczne: Kula plazmowa