Kamień celtycki

Kamień w kształcie gondoli weneckiej nie obraca się w dowolnym kierunku. Zakręcony zgodnie z ruchem wskazówek zegara nie chce się kręcić.


Początkowo kamień celtycki posiada energię kinetyczną ruchu obrotowego, energia ta na skutek specyficznej geometrii kamienia zostaje zamieniona w energię ruchu drgającego, w końcu znowu w energię rotacyjną. Kamień nie jest całkowicie symetryczny, co powoduje, że jego zachowanie nie jest symetryczne.

Podobnie ze Wszechświatem: materia i antymateria są doskonale symetryczne, a właściwie prawie doskonale. Mała asymetria - ładunku i parzystości, powoduje (?), że czas płynie tylko w jednym kierunku (!).

Kamień kręci się w jedną stronę, gdyż ma niesymetryczny spód. Niesymetryczność jest niewielka, trudna do zauważenia na pierwszy rzut oka. Podobnie "prawie" symetryczna jest wenecka gondola - węższa z jednej strony o 15 cm. Co wystarcza, że wiosłuje się na niej tylko z jednej strony.

Zauważ, jak kamień jakby "zastanawiał się" przed zmianą kierunku obrotu: waha się w górę i dół. W rzeczywistości w ten sposób przejściowo akumuluje energię ruchu obrotowego.

Co ma wspólnego kamień celtycki z bączkiem "tippe-top"? W obu zabawkach za zmianę kierunku obrotu (w przypadku bączka - zmianę względną, dla krasnoludka wewnątrz) odpowiedzialna jest siła tarcia. I to siła tarcia powoduje pozorne niezachowanie momentu pędu. W rzeczywistości, moment pędu kamienia przejmuje talerz, od talerza stół, od stołu - Ziemia. "Dajcie mi celtycki kamień, a zakręcę Ziemię" - powiedziałby Archimedes.

Dobrym przybliżeniem kamienia celtyckiego jest łyżka z zagiętym uchwytem (Ucke, 1996). Również tak spreparowany "kamień" nie chce kręcić się swobodnie w obu kierunkach!


Ciekawe, czy ta kość renifera z prehistorycznymi rycinami (z 12500 roku przed n.e. z La Madeleine we Francji) też kręci się tylko w jedną stronę. Niestety, leży za szybą w British Museum.