Niejaki Herson (około roku 62 n. e.) zadziwiał rodaków Greków fontanną wody wytryskującej samoczynnie w górę. Tylko że ukryty niewolnik napędzał pompę sprężającą powietrze. Ta butelka pozwala na wytwarzanie fontann bez niewolnika, bez końca i bezpiecznie, nawet na dywanie u mamy. Wystarczy ją odwrócić i woda jedną rurką spływa w dół a drugą tryska w górę.
Jeśli chcesz zrobić sam taką fontannę, musiałbyś skleić dwie zakrętki od plastikowych butelek, dokładnie uszczelnić na bokach, wywiercić dwie dziurki, włożyć dwie w miarę sztywne słomki do napojów. Te słomki musza mieć małe dziurki, nieco przed korkiem. Jak ci się to uda, fontanna gotowa.*