Mała zjeżdżalnia

Samochodziki zjeżdżają po nachylonej drodze. W fizyce nazywamy taką drogę równią pochyłą. Jak zauważył niejaki Galileo Galilei ponad 300 lat temu, taki zjazd to jak spadek, tylko że powolniejszy. Tak jakby siła przyciągania Ziemi została "rozcieńczona".

Na końcu kawałka równi samochodziki przewracają się do góry nogami, jak pływak na końcu toru i wcale nie zwalniają - jakby się odbijały.

Zauważ, że ostatni samochodzik, z przyczepionym kawałkiem ołowiu, wcale nie jedzie szybciej: jadąc z górki bez hamulca rower rozpędzi się nie mniej niż samochód. To też zauważył Galileusz.


Więcej