Pracowity Mikołaj wspina się po linie do komina. A w zasadzie to jego pomocnik pociąga tylko z dołu silnie za linę, a Mikołaj wędruje w górę bez własnego wkładu pracy.
Przy pociągnięciu nitki w dół, nogi Mikołaja są nieruchomo zaciśnięta na linie, a przesuwa w górę ręce. Po poluzowaniu nitki, nieruchome pozostają ręce a nogi podciągane są w górę przez gumowy pas, który owija Mikołaja.
Zasada działania wykorzystuje różnice sił tarcia. Ręce są zaciśnięte na linie za pomocą małej gumki, która je razem zwiera. Na nogach nitka przechodzi skośnie przez kołek między kolanami. W pozycji zgiętej, nitka zawinięta jest na kołku pod kątem 300°. Znana z cumowania statków zasada owijania liny dookoła pachołka wyjaśnia, dlaczego w tej pozycji siła tarcia nóg o nitkę jest większa niż siła tarcia rąk. Nogi pozostają nieruchome na nitce a przesuwają się ręce.