Schodzący dzięcioł

Kuje i dziobie, dziobie i kuje ale nic na tym nie zyskuje (co więcej, traci na wysokości).

Po odchyleniu dzięcioła, sprężyna rozciąga się a po jej puszczeniu - wprawia dzięcioła w ruch wahadłowy. W pewnym momencie obręcz ustawia się równolegle do tyczki. W tym momencie dzięcioł zsuwa się niżej, kontynuując jednocześnie swój ruch wahadłowy. Bezwładność dzięcioła powoduje wygięcie się sprężyny w przeciwną stronę i cały cykl się powtarza aż do momentu gdy dzięcioł osiągnie podstawę tyczki.

Oczywiście, źle zrobiony dzięcioł, lub nierozbujany na początku ześliźnie się na dół bez dziobania.


Więcej