Patrzyliśmy na wieczorne niebo,

Patrzyliśmy na wieczorne niebo, na którym pięknie lśni Wenus, coraz bardziej przybierająca kształt "rogalika".

A tymczasem przed wschodem Słońca trzy pozostałe najjaśniejsze planety, Jowisz, Saturn i Mars urządziły sobie rendez-vous.

"Nakrył je" autor tego zdjęcia, avv. Enrico Gorini, presidente dell'Associazione Jungo. Zdjęcie zrobił w Rimini, ale i z Torunia wygłądałoby to podobnie.

  

Zdjęcie przesłał nam prof. Vittorio Napoli, popularyzator nauki i pasjonat astronomii z Trento.

W Polsce trzeba (21/04/2020) spojrzeć na niebo nieco po czwartej rano. Planety świecą na wschodzie, nisko na horyzontem:, nie sposób pomylić: Jowisz lśni jak latarnia, czerwony i najbardziej na lewo to Mars, a Saturn jest nieco żółtawy.

Profesora Vittorio Napoli gościliśmy w Toruniu na VII Międzymarodowym Seminarium "Komputer w Szkolnym Laboratorium Przyrodniczym" w grudniu 2014 roku

Więcej zdjęć na stronach prof. Vittorio Napoli... 

A oto "przejście" Wenus na tle Plejad, które zapowiadał nam miesiąc  temu dr Krzysztof Rochowicz.

Piszemy "przejście" w cudzysłowie, bo to trudno powiedzieć, co się porusza szybciej, co wolniej*. Tak jak na tym "doodle'u" google'a.

 

I tak jak (podobno) powiedział Galileusz: "E pur si muove".

Miał na myśli Ziemię, ale Wenus też krąży dookoła Słońca: jak uczennice w Korei, na wykładzie prof. Karwasza.


 

* Tak naprawdę to wiemy: mówi o tym trzecie prawo Keplera - jedno z najpiękniejszych praw świata:

trzecie potęgi odległości planet od Słońca mają się do siebie jak kwadraty ich okresów obiegów. Im planeta dalej, tym porusza się wolniej.

Wiedział też o tym Kopernik: Wenus obiega Słońce raz na 9 miesięcy, a Ziemia raz na (?)

De Revolutionibus

(C) G. Karwasz