Matura z matematyki: a nie mówiłem?

Nieładnie tak pisać, ale tym razem trzeba. Matematyka pogrążyła maturzystów - napisano w Dzienniku Bałtyckim po ogłoszeniu wyników. Można to było przewidzieć już w dniu matury. Czy ktoś za to odpowiada? 

 

 

 

 

1. O tym, że matura z matematyki w 2017 roku była ułożona absurdalnie, mówiłem w wykładzie na Wydziale Pedagogiki UMK dzień po ogłoszeniu tematów w prasie.

 

2. 34 zadania, 26 stron arkuszu egzaminazyjnego - to standard na egzaminie na stanowisko wyższej rangi urzędnika Dyrektoriatu w Unii Europejskiej. Dla przeciętnego abiturienta - taki natłok zadań to tylko panika i pustka w głowie!

Czy ktoś z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej zdał kiedyś egzamin w Brukseli?

3. Prawdziwym problemem był jednak przekrój zadań. Logarytmy, geometria kartezjańska, euklidesowa, i, jak powiedziałem w wykładzie "Co tam jeszcze CKE przyszło do głowy".

Czy członkowie CKE z języka polskiego potrafiliby rozwiązać zadania z matematyki?

4. Zupełnie więc serio, pokazywałem na wykładzie, jak taką "maturę" należy zdawać: szukać, na "zdrowy rozsądek" rozwiązania w teście, które nie jest oczywiste - będzie one z dużym prawdopodobieństwem poprawne. Oczywiście, taki sposób rozwiązania nie do końca jest poprawny wychowaczo. 


Problem jest jednak poważny: jeden na pięciu abiturientów nie zdał matury.

A widząc, że polskie, trzyletnie liceum nie daje żadnego zawodu, co ta młodzież ma zrobić (ze swoim życiorysem)? 

I kto za te "przetrącone" życiorysy zapłaci konsekwencje? MEN, CKE, politycy forsujący nieprzemyślane działania? 

W demokratycznych systemach prawnych stowarzyszenia rodziców pociągnęłyby do zbiorowej odpowiedzialności "władze". Nawet jeśli nie do odpowiedzialności karnej, to na pewno cywilnej...


I wreszcie pytanie zasadnicze: ktoś to przewidział?

Innymi słowy, czy ktoś prowadzi badania dydaktyczne:

nauczanie jakich działów matematykmi stwarza nauczycielom największe trudności

- jakie środki dydaktyczne są w tej sytuacji dostarczane nauczycielom

- jakie szkolenie (a dostaliśmy na nie z UE 14 milardów euro) są w tej kwestii prowadzone?

Pytania do wszystkich, począwszy od dysponentów krajowych środków europejskich


 

prof. Grzegorz Karwasz,

Kierownik Zakładu Dydaktyki Fizyki UMK

Toruń, 13.07.2017