Z kosmosu na ziemię

Każdemu z nas zdarzało się pewnie zastanawiać nad sensem i celem kosztownych, trudnych, a czasem również i nie do końca bezpiecznych badań kosmicznych. Nie będziemy tym razem przedstawiać argumentów natury „filozoficznej” (że to przecież w znacznej mierze jedna z dziedzin tzw. badań podstawowych), ani „przyrodniczej” (że opuszczenie Ziemi i poszukiwanie nowych środowisk sprzyjających życiu będzie w przyszłości, co prawda dość odległej, koniecznością). Chcielibyśmy tylko krótko przypomnieć najważniejsze praktyczne korzyści wyniesione z eksploracji kosmosu.

Te korzyści to przede wszystkim rozwój usług satelitarnych w dziedzinie telekomunikacji, meteorologii, nawigacji, teledetekcji, geodezji satelitarnej itp. Chyba nikogo nie musimy przekonywać o zaletach powszechnego dostępu do systemu nawigacji satelitarnej GPS, telefonii komórkowej albo telewizji satelitarnej.

Oprócz tego zyskaliśmy wiele rozwiązań pośrednio związanych z badaniami kosmicznymi. Nowe materiały, cyfrowe przekazywanie danych, telemedycyna itp. Tych osiągnięć jest bardzo wiele. Wymieńmy choćby widoczną na zdjęciu folię NRC (koc ratunkowy, albo folia termiczna), po angielsku nazywaną wprost: space blanket, wynalezioną w ramach badań NASA w 1964 r. Tak naprawdę każdego roku powstaje dziesiątki wynalazków i nowych technologii, które szybko wkraczają w nasze codzienne życie. Odzież polarowa, długopisy żelowe, stenty (niewielkie "sprężynki", umieszczane wewnątrz naczyń krwionośnych w celu przywrócenia ich drożności) – nie tylko ułatwiają i uprzyjemniają, ale i ratują nam życie. (kr)