W przyrodzie istnieją dwie super trucizny. Pierwsza to jad kiełbasiany, druga to trucizna tężca. Obie powodują śmierć paraliżując układ nerwowy: tężec w drgawkach, jad kiełbasiany przez zwiotczenie. Co w nich tak strasznie trującego, nawet w małych ilościach? I co w nich różnego?
Odpowiedzi udzielili fizycy, pracujący z nowoczesnymi aparatami rentgenowskimi - synchrotronami. Promieniowanie X, o znakomitej rozdzielczości widmowej i przestrzennej pozwoliło poznać strukturę obu toksyn.
Są to dość odmienne, skomplikowane białka, mające jedną cechę wspólną: w pewnym miejscu łańcucha znajduje się atom cynku, otoczony czterema aminokwasami, z których jeden jest taki sam dla obu trucizn, a pozostałe różne.
Jak działa taka trucizna? Atakuje ona specyficzne białko błony komórek układu nerwowego, odpowiedzialne za transmisję sygnałów elektrycznych, przecinając je na dwie części. W ten sposób, sygnały nerwowe zostają odcięte - śmierć pewna, nawet przy minimalnych dawkach!
To co jest w całej historii niepokojące, to że Matka Natura, w całej swej złośliwości stworzyła tylko dwie takie super - trucizny. "Dobry" człowiek natomiast wie, że aminokwasów biologicznie czynnych jest 16.
Ile kombinacji
super
trucizn można stworzyć z 16 aminokwasów w trzech podstawieniach? I ile
już
stworzono? I w czyich arsenałach one drzemią ?!
Tężec,
tetanus,
ostra choroba zakaźna wywołana przez rozpowszechnione w glebie
beztlenowe
laseczki Clostridium tetani wytwarzające egzotoksynę wykazującą
szczególne
powinowactwo do ukłądu nerwowego. Objawy: szczękościsk (skurcze mięśni
żwaczy),
uśmiech sardoniczny (ścisk mięśni twarzy), napadowe skurcze tężcowe
mięśni
karku, następnie całego ciała; drgawki pojawiają się nawet po lekkich
bodźcach
i mogą spowodować śmierć przez uduszenie
Jad kiełbasiany (botulizm), silny jad wytwarzany przez
beztlenowe
bakterie Clostridum botulinum. Objawy: zaburzenia widzenia (widzenie
podwójne),
upośledzenie wydzielania śliny, porażenie perystaltyki jelit,
zaburzenia
mowy i połykania, porażenie mięśni oddechowych
[Nowa Encyklopedia Powszechna, PWN, 1996]